Brytyjska grupa Deep Purple – jedna z najwiêkszych legend ¶wiatowego rocka – go¶ci w Polsce.
W poniedzia³ek publiczno¶æ w Szczecinie, a we wtorek w Warszawie us³yszy ich najwiêksze przeboje – „Smoke On The Water”, „Child in Time”, „Hush” czy „Perfect Strangers”. Na koncerty dinozaurów, którzy na scenie graj± – z niewielk± przerw± – ju¿ od 36 lat – bilety wyprzedano na pniu.
Piêciu panów tworz±cych Deep Purple ma razem 278 lat. Jak mówi± sami, nie wiedz± ile nagrali p³yt. Zdaj± sobie jednak sprawê, ¿e by³o ich bardzo du¿o: – Gdyby¶my mieli zagraæ trzy, cztery piosenki z ka¿dego albumu, to zaczynaliby¶my koncert o trzynastej, a koñczyliby¶my przed pó³noc± – mówi Ian Paice.
– Granie jest bardzo terapeutyczne. To uwalnianie siê od wszystkich z³ych rzeczy. Gdy umiesz wyraziæ siebie muzyk±, ¿yje ci siê ³atwiej – t³umaczy³ na konferencji prasowej Robert Glover.
£atwiej i lepiej ¿y³o siê dzi¶ m³odym gitarzystom z Polski i Niemiec. Na deptaku Bogus³awa mieli szczê¶cie zagraæ wspólnie z gitarzyst± Purpli „Smoke on the Water” – utwór, który podobno znaj± nawet Eskimosi i Indianie z puszczy amazoñskiej.
Dinozaury rocka s± jak dobre wino – im starsi, tym lepsi. A ci najlepsi i najstarsi – jak Rolling Stonesi – ju¿ od 44 lat rozgrzewaj± publiczno¶æ do czerwono¶ci od Moskwy do Nowego Jorku. Tylko nieco krótszym sta¿em szczyc± siê U2 , Sting czy Rod Steward. Nakrêcaj± przemys³ koncertowy, podpisuj± milionowe kontrakty z wytwórniami, stacjami radiowymi. Gromadz± przed telewizorami najwiêksz± widowniê. ¦wiatowych weteranów s³uchaj± nie tylko ich odwieczni fani dzi¶ maj±cy ko³o piêædziesi±tki, ale i m³odzie¿
(wiadmo¶ciTVP)
|