Dopóki Jan A.P. Kaczmarek by³ jedynie ma³o znanym kompozytorem (to nic, ¿e nominowanym do Oscara) cena partytury z jego autografami wystawionej na aukcji internetowej nie przekracza³a 200 z³otych.
Gdy jednak sta³ siê jednym z laureatów najbardziej presti¿owej nagrody filmowej, warto¶æ jego podpisu wzros³a dziesiêciokrotnie, do 1300, 1550 i 1826 z³otych. A przecie¿ to tylko kilka ruchów d³oni± z d³ugopisem... - pisze "G³os Wielkopolski".
Istnieje swoista hierarchia autografów. Za zwyczajne uwa¿ane s± te sk³adane na skrawku czystego papieru, bardziej ceni siê jednak podpisy na zdjêciach czy ksi±¿kach. Bywaj± jednak wyj±tki - za jedyne 2 tysi±ce dolarów kupiæ mo¿na bluzê z filmu "Sopranos" z autografami najwa¿niejszych cz³onków obsady aktorskiej. Wa¿na te¿ jest forma. Dla kolekcjonerów cenna jest dedykacja od s³ynnej postaci, a czasami i na niej siê nie koñczy.
- Pere³k± mojej kolekcji jest autograf Szymona Kobyliñskiego z jego odrêcznym... autoportretem, a tak¿e francuskiego "króla mimów" Marcela Marceau, który te¿ sporo narysowa³ - mówi poznañski dziennikarz Canal Plus Mariusz Wróblewski, który w swym zbiorze ma setki autografów s³awnych ludzi.
(PAP)
|